
,,Szóstka wron” i ,,Królestwo kanciarzy” Leigh Bardugo
Cześć,
Po dłuższej nieobecności wracam do Was z serią, która jest zdecydowanie warta przeczytania (i to jak najszybciej :-)). ,,Szóstka wron” i ,,Królestwo kanciarzy” ,wydana przez wydawnictwo Mag, to dwutomowa seria opowiadająca o szóstce nastolatków. Warto wspomnieć, że ci nastolatkowie może i mają po 16-17 lat, ale zdecydowanie się na tyle nie zachowują. Ich otoczenie spowodowało, że tak naprawdę już w tym wieku muszą zachowywać się, żyć i postrzegać świat jak dorośli.
Kaz Brekker, dowódca gangu ,,Szumowiny” dostaje propozycję od jednego z najbogatszych kupców miasta Kettedram. Ma wykonać zadanie, które od początku wydaje się niewykonalne. Czyli musi włamać się do Lodowego Dworu, który znajduje się w Fjerdzie i jest najlepiej strzeżoną wojskową twierdzą. Za wykonanie tego zadania będzie mógł wzbogacić się ponad wszelkie wyobrażenia i całe życie spędzić w luksusie i dostatku. Aby wykonać swoją misję zbiera pięciu najniebezpieczniejszych ludzi w Kettedramie, czyli Inej, Matthiasa, Ninę, Wylana oraz Jespera, a następnie wyrusza, aby przechytrzyć mieszkańców Fjerdy i podbić Lodowy Dwór. Druga część ,,Szóstki wron”, czyli ,,Królestwo kanciarzy” to oczywiście kontynuacja przygód bohaterów.
Pierwszą i wydaje mi się, że najważniejszą rzeczą na jaką chcę zwrócić uwagę jest świat przedstawiony tej powieści. Zawsze jestem pod wrażeniem autorów, którzy wymyślają własne światy i języki, ale to Leigh Bardugo spowodowała, że naprawdę zrozumiałam jakie to może być trudne. Autorka wymyśliła kilka krain, każda z nich miała swój język i kulturę, która była opisana w taki sposób, że mogłam wyobrażać sobie jak wyglądają ludzie, jak zachowują się na co dzień i jaką mają historię. Wszystkie te kraje były opisane z naprawdę dużą dokładnością i z wieloma szczegółami, za które naprawdę doceniam autorkę. Uważam, że aby opisać coś z tak dużą dokładnością trzeba naprawdę mieć bardzo dużą wyobraźnię.
Bardzo podobała mi się również fabuła. Tak jak wcześniej ze światem przedstawionym fabuła tej książki była niesamowicie rozbudowana. Książka była pełna niesamowitych zwrotów akcji, a kiedy wydawało mi się, że wreszcie rozgryzłam jakiś wątek lub bohatera zostałam na nowo zaskakiwana. Kiedy bohaterowie włamywali się do Lodowego Dworu, wszystko szło im zaskakująco gładko, czyli zgodnie z planem, który zdecydowanie nie był prosty. Oczywiście nie mogło być za kolorowo i po tym jak wydawało się, że już wszystko może się udać zaskakiwały mnie niespodziewane zwroty akcji.
I w końcu bohaterowie. W tej powieści bohaterowie są naprawdę cudowni. Tak jak już wspomniałam bardzo dojrzali jak na swój wiek, każde z nich naprawdę wiele przeszło i wiele w życiu widziało, każde z nich ma w sobie niesamowitą historię, którą możemy poznawać kawałek po kawałku. Nie jest tak, że już na samym początku książki, mamy bohaterów i ich historię wyłożoną jak na tacy. Musimy zagłębić się w lekturę, dzięki czemu łatwiej jest nam to wszystko zrozumieć. Jeszcze raz powtórzę, że autorka wykonała ogrom pracy tworząc bohaterów, ich historię zarówno przed jak i w czasie akcji powieści oraz ich kulturę. Każdy z nich był zupełnie inny, mieli różne poglądy i inaczej postrzegali świat, ale mimo to łączyła ich niesamowita przyjaźń. Dzięki temu, że bohaterowie tak bardzo się różnili, ale też wiele się od siebie nawzajem uczyli, łatwiej jest czytelnikowi utożsamić się z każdym z nich. Dodatkowo bohaterowie mają rozbudowany intelekt, a plany jakie tworzą zadziwiają i zachwycają swoją przebiegłością w jednym.
Ostatnio dowiedziałam się, że na podstawie ,,Szóstki wron” i ,,Trylogii Grisza”, tej samej autorki powstanie serial na Netflixie i muszę przyznać, że mam do niego naprawdę duże oczekiwania. Na koniec muszę napisać o tym, że szata graficzna mnie zachwyciła i jeszcze bardziej zachęciła do przeczytania tych książek.
Podsumowując książki te mają w sobie wszystko czego trzeba dobrej powieści młodzieżowej, a nawet więcej, ponieważ posiadają niesamowicie rozbudowaną akcję i świat przedstawiony, wyrazistych bohaterów oraz przepiękną szatę graficzną, która świetnie prezentuje się na półce.
A Wy jakie książki najbardziej lubicie?
Może czytaliście już ,,Szóstkę wron”? Jeśli tak to podzielcie się wrażeniami w komentarzach.
Ola

